Pasta z ciecierzycy

Warzywa strączkowe, w tym fasola są w Grecji podstawowym elementem diety. Zajmują wysoką pozycję zarówno w piramidzie żywieniowej, jak i na stole. Według nowej piramidy żywieniowej powinny one być spożywane codziennie.


Niestety z uwagi na to, że są ciężkostrawne u mnie pojawiają się sporadycznie. Niemniej ciecierzyca jest częstym gościem w mojej kuchni, zwłaszcza w okresie zimowym. Zawiera, bowiem dużo błonnika, witamin (szczególnie z grupy B) i minerałów.

Jest również sycąca i rozgrzewająca. Zastosowanie ciecierzycy jest ogromne. Można z niej zrobić zupę, dodać do sałatki, przygotować zapiekankę lub zrobić pastę. I właśnie pastę pragnę wam dzisiaj zaproponować.




Składniki:
  • 500g ciecierzycy
  • 1 cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 300g pomidorów
  • 2-3 łyżki oliwy
  • Sól
  • Pieprz

Suszoną ciecierzycę najlepiej namoczyć na noc. Skróci to czas gotowania do 1-1,5 godziny.


Gdy nasiona będę miękkie, odcedzić je i rozgnieść na jednolitą masę. Można w tym celu użyć blendera lub zrobić to ręcznie widelcem.


Cebulę obrać, posiekać i podsmażyć na oliwie.






Dodać obrane i posiekane ząbki czosnku i smażyć jeszcze chwilkę. Obrane i pokrojone w kostkę pomidory dorzucić do cebuli i dusić razem kilka minut.




Na koniec dodać miazgę z ciecierzycy, doprawić solą, pieprzem, podsmażyć jeszcze chwilę i podawać.


Dobra zarówno na ciepło, jak i na zimno z dodatkiem pieczywa.